tu chodzi głównie o to że moda powinien miec ktoś kto na forum jest często i może pilnować porządku a nie o to że temu boldowi czy temu należy sie mod owszem należy sie kilku osobm jak chociażby miczelowi btw jak strefa sam napisał to nie musi być koniecznie on tylko osba która będzie usuwała syf i często jest na forum
[...] (nie liczac serii wproawadzajacych) . Jak po miesiacu czujesz ze za malo to dorzucasz po jednej serii, ale nie sadze zebys czul. A rozpietki do d.... polecam to co wlasnie jak dobrze pamietam Steve Reeves robil, przenoszenie hantli nad glowa. Nie dosc ze rozciaga miesnie jak rozpietki to doskonale uwypukla klatek. Nie wiem czemu to cwiczenie [...]
[...] Oczywiście większość rzeczy która jest przytoczona przez Sir Zandau mało ma wspólnego z budowaniem mięśni, a więcej z przygotowaniem ogólnym. Zresztą prawie cały trening jakby żywcem jest zaczerpnięty z „Kulturystyka System Joe Weidera”. (fotka nr1 - poniżej), PLANSZA NR. 3, (3 miesiąc treningów) Po drugie jak się czyta o [...]
OK a jak z treningiem, bo mam obecnie w 2x tyg aero (śr, czw po 2h) i chcę dalej siłownie ciagnąc, może 3x tyg. Chętnie aerobik zamieniłabym na siłownię, ale niestety :/ Co prawda 9 godzin pracy często skutecznie zniechęca mnie do jakiegokolwiek wysiłku, ale przynajmniej temu zniechęceniu łatwiej mi się przeciwstawic aniżeli pokusom w diecie. [...]
[...] okołotreningowo,aby budować mięśnie. Należy dostarczać ich tyle, aby środowisko hormonalne w organizmie było zrównoważone.Insulina jest niezbędna do życia, podobnie jak glukoza. Glukoneogeneza z aminokwasów,glicerolu,kwasu mlekowego i ketonów nie jest wskazana. Lepiej jest dostarczyć insulinę (glukozę) z zewnątrz w stosownej ilości, niż [...]
[...] Jajka wyjąłem z wody po kilku minutach, ale praktykowałem kiedyś i też gotowałem je na parze. Mierzyłem ostatnio temperaturę pary i okazało się, że ma równe 100 stopni jak wrzątek. Jajka dochodzą wspaniale i nie pękają. Wszystkie mięsa piekę w 140-150 stopniach. Zegar ustawiam na 45-50 minut. A potem najczęściej zostawiam do rana. I zawsze [...]
Założenie - ja to tak odczytałem i takie znalazłem opisy w necie - jest takie, że robisz 2 x 5 tak często jak się da (nawet 7 x w tygodniu) z ciężarem z zakresu 50-90%. Warunek: wchodzisz i wychodzisz z siłowni w pełni sił oraz unikasz ćwiczenia do upadku dbając przesadnie o technikę. Drabiny to sposób na zwiększenie objętości bez przemęczania [...]
[...] oraz przebiegniesz 21 km. każda specjalizacja jest dobra w osiągnięciu najlepszego wyniku w danej dziedzinie ale w innych już jesteś za to kaleką. relacja zarówno Maćka jak i Marcina bardzo ciekawa. Wiadomo że ładunek emocjonalny po stronie Marcina był większy ale uczciwe spostrzeżenia Macka też są bardzo trafne, bliżej mi własnie do takiej [...]
[...] te liczby oznaczają?Jakie to było tempo? A gęsi nie jadłem wieki. Chciałem kilka razy kupić mrożoną w Lidlu ale żona mi stale wybijała pomysł z głowy. Teraz na LCHF byłaby jak znalazł a często jem kaczkę. Nie wiem jak z gęsią ale po zjedzeniu tłustej kaczuszki 2kg (na 2-3 razy) mam pół kilo kaczego smalcu do smażenia i korzystam zamiast masła [...]
Kobiety wolą misie od maratończyków. Misie są silne, milutkie i kochane! No właśnie. Czasami nie rozumiemy kobiet. I niestety kończy się to często tym, że ćwiczymy tak jakbyśmy chcieli podobać się innym facetom. Szerokie bary, wielka klata, biceps, kaloryfer itp. A tymczasem moja informatorka, kobieta poinformowana jak mało kto, twierdziła coś [...]
Kobiety wolą misie od maratończyków. Misie są silne, milutkie i kochane! No właśnie. Czasami nie rozumiemy kobiet. I niestety kończy się to często tym, że ćwiczymy tak jakbyśmy chcieli podobać się innym facetom. Szerokie bary, wielka klata, biceps, kaloryfer itp. A tymczasem moja informatorka, kobieta poinformowana jak mało kto, twierdziła coś [...]
[...] pomagac, nie musisz liczyc, nie analizujesz, trzymasz sie jedynie za wszelka cene goscia. Na ostatnich 2, no moze 1 km - rwalbym za to przed siebie uciekajac przed nim jak przed ogniem, pieklem, putinem i wszelkim innym robactwem - bo chyba nic tak nie moze bolec jak brakujace 5 czy 9 sekund do zlamania zakladanego czasu. A zajace sie myla [...]
[...] chudną tylko zamieniają sie mięsnie. ja mam podobny schemat jedzenia codziennie. tzn. rano jem zawsze musli z mlekiem, później ciemny chceb przeważnie z wędliną lub serem i jakiś ogórek czy pomidor. później mieso ziemniaki lub makaron. itp. a później owoce i znowu np. serek wiejski a ponieważ lubie mleko to czesto przed snem piję je z miodem. no [...]
a ja nie czytalem tylko sobie studiowalem, a wiedze posiadam ze zrodel tak akademickich(nabytych w salach wykladowych) jak i producenckich (nabyta przy flaszce) i pedzi sie w obecnych czasach wszystko, od ziemniokow i pszenicy na chliep po krowo swinio jelenie nie pedza jedynie mali producenci bo nie wiedza jak/nie maja za co/nie maja ukladow zeby [...]
Teraz będę miał obok siebie Tesco....dobre tam ceny maja ?? zalezy w czym gustujesz, bakalie jako dodatek (na slinie uzywalem czesto) wychodzily taniej a wiadomo, że to jest to samo i do bakalandow doplacal nie bede drugiego tyle za żurawine czy rodzynki. jeśli nie masz czegoś na promo to bywa roznie, napoje bez cukru jak wszedzie tanio. mięsa bez [...]
Teraz będę miał obok siebie Tesco....dobre tam ceny maja ?? zalezy w czym gustujesz, bakalie jako dodatek (na slinie uzywalem czesto) wychodzily taniej a wiadomo, że to jest to samo i do bakalandow doplacal nie bede drugiego tyle za żurawine czy rodzynki. jeśli nie masz czegoś na promo to bywa roznie, napoje bez cukru jak wszedzie tanio. mięsa bez [...]
jak ser będzie aż wyciekał ze środka to na bank przypcha ssanie :-P Połączenie dużej ilości tłuszczu z sera (+ ewentualnie z wędlin) z dużą ilością węgli z chleba (+ ewentualnie cukrów z sosiwa) powoduje, że się nie da nasycić :P ten problem często występuje w kanapkach i tostach standardowego Polaka, który na domiar złego używa białego pieczywa [...]
[...] niestety nie trzymałam, choć starałam się jeść w miarę czysto (ale wpadały często batony białkowe, a kilka razy paczka herbatników wciągnięta na jedno posiedzenie). Niestety jak to na takich wyjazdach - spora przewaga ww w misce (dużo makaronów, białego ryżu) - do sklepu raz na tydzień, trzeba było brać rzeczy, które się długo utrzymają, plus [...]
hmmm, możliwe, że stoję przechylona w prawo, bo na zawodach miałam (jak pisałam drobny upadek i trochę nadwyrężyłam tę prawą kostkę, tak że rano jeszcze dość mocno bolała - ale nie spuchła) natomiast jeśli chodzi o lewą, to często rano (albo jak dłużej posiedzę za biurkiem) zdarza mi się lekko kuleć, zanim staw się rozgrzeje, bo jest po prostu [...]